Forum ogólnotematyczne.

Bioły

Odpowiadając na prośbę zamieszczam interpretacje sentencji która pojawia się w II tomie Wiedzmina:

„Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza.... jednym jesteś Ty... drugim jest Śmierć....” Cóż oznacza ta sentencja. Przeznaczenie, siła która kieruje naszym życiem. Niektórzy twierdzą że nie istnieje inni zaś iż co byśmy nie robili przeznaczenie i tak musi się wypełnić. Przyjmę że przeznaczenie istnieje. Jednak pomimo wszystko można je zmienić. Gdyż nasze poczynania popychają nas ku przeznaczeniu. Jednakże zaniechawszy jakichkolwiek zachowań które były by nam normalne jesteśmy w stanie uciec przed tym przeznaczeniem. Co prawda właśnie ta zmiana najczęściej popchnie nas w ramiona przeznaczenia. Lecz nasz brak aktywności może spowodować że historia potoczy się inaczej niż chciało tego przeznaczenie, inaczej znaczy gorzej, to co mogliśmy zmienić odbyło się bez naszego udziału, przybrało dla nas zły obrót. Więc jest ta część przeznaczenia którą możemy sami kształtować, tą część stanowi właśnie to jedno ostrze, ostrze miecza który przecina nicość zapisując na czystych kartach teraźniejszość. Jednakże zwróćmy uwagę na ostatnią część sentencji. Dlaczego autor stwierdza że drugim ostrzem jest śmierć?? Wydaje się to co najmniej dziwne skoro śmierć nie kształtuje przeznaczenia lecz jest jego punktem docelowym. Można jednak zinterpretować to inaczej. Śmierć jest symbolem tego czego nie możemy zmienić. Wypadków których pojmowanie i możliwość ich kształtowania jest nam nieosiągalna. W takim razie drugie ostrze jest niebezpieczniejsze dla człowieka a zarazem pewniejsze gdyż nie może nim nic zepsuć.... może się mu jedynie poddać i nie może siebie winić za to co nim się dokonało. Taka jest moja interpretacja tej sentencji nad którą rozmyślałem wiele godzin by pojąć jej założenia. W książce służy ona ukazaniu dwu istot przeznaczenia, tego że możemy na nie wpływać jednak nie do końca możemy przednim uciec.

Czekam na komentarze Smile

Pozdrawiam

Tarzan

No cóż.... dość długa wypowiedź, choć mnie osobiście nie zadowala. Oczywiście to tylko interpretacja i każdy może rozumieć sens słow na własny sposób. Bynajmniej nie należy jednak pobłażać tego iż autor pozwala na interpretowanie własnej interpretacji. Mam tu oczywiście na myśli ,,...ostrze miecza który przecina nicość zapisując na czystych kartach teraźniejszość...". Myśle, że wszyscy się ze mną zgodzą, iż to zdanie można poddać kolejnej interpretacji, co doprowadzi nas do nikąd, bowiem będziemy mogli krążyć w kółko, interpretując kolejne interpretacje interpretacji. A co do całości wysiłku autora, to oceniam pracę na niezłą. Twisted Evil

P.S.
Teraz ty się sprubój odgryźć!! Razz

Bioły

Ano towarzyszu tarzan wychodzicie z błędnego założenia które zaprowadza was na manowce. Nie interpretuje się interpretacji. A podane przez was zdanie jest tylko bardziej metaforycznym opisem sposobu działania owego ostrza. Bo wy zapewne byście chcieli takim mieczem robnąć kogoś przez kark aby się jego przeznaczenie wypełniło. Właśnie więc dla ciebie zastosowałem określenie przecianania nicości i zapisywania na pustych kartach (motyw "Tabula Raza") teraźniejszości jako wypełniania się przeznaczenia które utożsamione zostało jako miecz. Tak więc nie jest to moje puste zroumienie określenia miecza lecz podyktowane ono jest mi niejako i narzucone za sprawą sentencji od której wyszedłem. Tak więc gdybyś popełnił błąd i zaczął rozkładać do interpretacji podany przez ciebie fragment wrócił byś do sentencji od której ja wyszedłem zaczynając pisać czyli od właściwego i pierwotnego "miecza przeznaczenia"
Pozdrawiam

Tarzan

No dobra nie bende się kłócił z o rok starszym humanistą Very Happy