Forum ogólnotematyczne.

Bioły · Wysłany: Wto 15:51, 14 Mar 2006 Temat postu:

No i stało się, z okazji urodzin Tarzana i ja dostałem swój przent, jednakże jak bardzo gożki... Sad

Niektórzy już wiedza co było powodem mojego dzisiejszego dziwnego zachowania, inni nie mieli okazji jeszcze sie o tym dowiedziec, piszę to jednak bardziej w geście pożegnania, bo niewiem jak to będzie dalej... Edyta zerwała ze mną, nie z mojej jednak winy, powód był dośc prozaiczny, za słaba siła jej uczucia.... Mineło 100 dni Napoleona, wracamy do rzecywistości... Confused

Znalazłem wiersz nieznanego mi autora, który jednak jakos bardzo mi pasuje do sytuacji, jak i do aury...

lakukaracza · Wysłany: Wto 18:16, 14 Mar 2006 Temat postu: Wyrazy solidarnosci

Moze jestes bardzo wrazliwy i napewno jest Ci teraz ciezko , ale wiedz ze nie Ty pierwszy i nie ostatni....
Kazdy naprawde kazdy z nas ma w swoim zyciorysie taki epizod kiedy zostal porzucony przez kogos waznego (lub dopiero zostanie porzucony) .Jedni sie zbieraja sie szybciej inni bardzo wolno - ale jedno jest pewne zycie toczy sie dalej ...Nie zycze Ci tylko jednego : zebys zawalil teraz cos czego potem (wierz mi na 100 %) bedziesz zalowac np.rok w szkole albo czyjas przyjazn ...U mnie tak sie stalo i do dzis zaluje ze zawalilam rok w szkole i zawiodlam pare waznych dla mnie osob a sytuacji to ani nie zmienilo ani nie spowodowalo ze osoba ta wrocila do mnie ...

Nie warto sie zbyt dlugo maltretowac ...

kwiatek · Wysłany: Śro 13:07, 15 Mar 2006 Temat postu:

Racja, trzeba się pozbierać... Mimo że to zawsze jest trudne... Jestem dziś w lekkim szoku, więc się dziwcie, po prostu dowiedziałam się, jak blisko byłam losu Białego... Całe szczęście, nie wiem jakim cudem, udało mi się kogoś zmienić (podobno), ale i tak jakoś jestem nieswoja...

Ktoś · Wysłany: Śro 17:14, 15 Mar 2006 Temat postu:

Nie wiem co się z ludźmi teraz dzieje....Powiedzmy Kwiatek że mam bardzo podobny do ciebie teraz okres.właściwie to taką niepewność....generalnie to mój nastrój w ciągu ostatnich tygodni jest w formie fatalnej.Rozumiem cie kwiatku...Biały bardzo mi przykro ale cóz mozna powiedzieć takie rzeczy się zdarzają....wiem że żadne słowa może nie przyniosą ci ulgi ale widocznie tak miało być i kto inny jest ci pisany....każdy ma swoje przeznaczenie...nie załamuj sie!!!!

Jarek · Wysłany: Śro 17:21, 15 Mar 2006 Temat postu:

Bardzo mi przykro z powodu porblemu Biołego.Ale niemożna sie załamywać.Życie idzie do przodu nie?Stało sie i rozpamientywanie nic tu niepomoże.Takie jest życie.Mówi się trudno żyje sie dalej.Bardzo bym niechciał by opis Biołego sie sprawdził bo wedługm mnie ma talent i musi pisać dalej.A co do Ktosia to będzie dobrzę,nieprzejmuj sie.Przecież masz u mnie róże Very Happy

Arato · Wysłany: Śro 19:44, 15 Mar 2006 Temat postu:

Jarek · Wysłany: Śro 20:02, 15 Mar 2006 Temat postu:

a co ja jestem?jakas kwiaciarnia?powiedziałem ze kupie jej róze to jej kupie i jak to określiła będzie jej bardzo miło Laughing

A tak pozatym to sie daje róze ale w liczbie nieparzystej.

Arato · Wysłany: Nie 22:03, 19 Mar 2006 Temat postu:

...Kobiety są z wenus, mężczyźni z marsa, a ja podobno jestem szympansem, choć przyznam się, że nie do końca przypadło mi do gustu to określenie Confused

Co powiecie??- nie pasuje...na pewno nie pasuje Cool

Junior · Wysłany: Nie 22:20, 19 Mar 2006 Temat postu:

Arato ty to wogole jestes z innej planety Wink

Spanie w busie i budzenie sie w Jaworzu Wink

Albo spoznianie sie na busa hehehe napady "smiechaczki" itp. Szympans?? Kto sie tak nazwal;) ??

Bioły · Wysłany: Pon 05:44, 20 Mar 2006 Temat postu:

Wiesz słysząc smiechy z kuchni dnia wczorajszego, wydawało mi się że grasuje tam stado szympansów, ale jak podeszło się bliżej, to był to już jeden szympans i 3 płaczącyh ze śmiechu ludzi Cool

Ale pomysł z szympansem i tak nie jest mój

Ktoś · Wysłany: Pon 18:53, 20 Mar 2006 Temat postu:

Szymapans? no wiesz Arato tych przezwisk to ty masz juz sporo, a to nowe jakos mnie nie pasuje....Wole te starsze....Zgadzam się z Juniorem akcje to ty masz nieziemskie....nie wspominam nawet o pasku twojego plecaka w autobusowym silniku...ale dzięki tobie mamy zawsze niezły ubaw i przyzwyczailiśmy się....

Jarek · Wysłany: Pon 19:07, 20 Mar 2006 Temat postu:

chętnie bym sie dowiedział co mój braciszek tam robił! szympans ciekawa ksywa!!!Znając go to znowu sie wydurniał jak to zwykle. Mam nadzieje że nieprzyniósł wstydu rodzinie Strzelec Twisted Evil

Arato · Wysłany: Pon 19:22, 20 Mar 2006 Temat postu:

A więc postaram się wytłumaczyć. W niedzielę po obiedzie mieliśmy zmywać na salkach ale jakoś się przeciągało, no i nasz szanowny kolega Waldek zapuścił śmieszne hasełko (jakie to szkoda tłumaczyć bo to też długa i zabawna historia). Wszyscy zaczęli się śmiać do rozpuchu, ja niestety nie wytrzymałem i śmiech wymusił we mnie niekontrolowane ruchy, których nie posób było powstrzymać, no i to niby miało wyglądać na szympansa Wink

Do tego wszyscy nadawali coraz to nowymi hasełkami i łącznie ryczeliśmy (bo śmiech to już nie był) non stop przez ok 10min. To był, jak to wspomniał Junior tzw."napad śmichaczki". Wybaczcie nie sposób teraz tego opisać, to trzeba po prostu przeżyć Razz

Ktoś · Wysłany: Pon 20:55, 20 Mar 2006 Temat postu:

Aha rozumiem...no więc ksywa jest już zrozumiała...ale trzeba też wziąć pod uwagę okolicznośc. w salkach przy myciu dzieja się różne rzeczy...chwile szczerości, kawały to tylko część....jak sobie przypomne ubiegłoroczną kolonię to sam mi się uśmiech na usta ciśnie...Werter powinien pamietać...w tym roku trzeba to powtórzyć!!!!!koniecznie!!!!!!!

Bioły · Wysłany: Pon 21:11, 20 Mar 2006 Temat postu:

WERTER tam był?? Szkoda że byłem tam tylko dwa dni bo się z nim najwyraźniej minąłem. Fajnie tak postacie z ksiązek spotykać Cool

Ktoś · Wysłany: Pon 21:44, 20 Mar 2006 Temat postu:

no byliśmy we czwórke...Ja Jola Werter i Siudym. żałuj bo naprawde było swietnie....

Bioły · Wysłany: Pon 21:59, 20 Mar 2006 Temat postu:

A mnie się wydaje że zapomniałąś o naszym drogim adminie WERNERZE. Wertera może zostawmy romantykom Cool

Ktoś · Wysłany: Pon 22:06, 20 Mar 2006 Temat postu:

pomysloło mi się. wybaczcie...uczę sie własnie romantyzmu i mój móźg ma ograniczone działanie....

Bioły · Wysłany: Wto 05:53, 21 Mar 2006 Temat postu:

Spoko mi tez się długo mylało, jednak zawsze coś mi nie pasowało w brzmieniu, no i była refleksja dlaczego admin miałby używać imienia romantycznego bohatera Smile