Forum ogólnotematyczne.

Arato · Wysłany: Wto 19:27, 07 Mar 2006 Temat postu:

eee tam sie kłócicie. Ja się cieszę, że jestem chłopem bo jakże mogłobyć inaczej. Ale nie wyobrażam sobie życia na tym świetcie bez kobiet (choc kapke mi brakuje tego jednego żebra Laughing

)

Junior · Wysłany: Wto 19:59, 07 Mar 2006 Temat postu:

Ja tez ciesze sie ze jestem chłopem Wink

i ciesze sie ze wychowywalem sie wsrod samych kobiet to jedna zmienia troszke tok myslenia Very Happy

! A kobiety kocham wszystkie Very Happy

marecki1983-7 · Wysłany: Wto 23:14, 07 Mar 2006 Temat postu:

a kto sie kloci??? wymieniamy tylko poglady na temat feministyczno-szowinistycznej ideologii wspolistnienia kobiet (bab) i mezczyzn (chlopow) na tym pieknym swiecie... mnie zebra nie brakuje, urodzilem sie juz bez tego jednego, wiec nie wiem jak to jest. Swoja droga, moze to dlatego laczymy sie w pary, znaczy sie kobiety z mezczyznami, a czasami mezczyzni z kobietami, zeby odzyskac stracone zeberko... hmmmm....

marecki1983-7 · Wysłany: Wto 23:18, 07 Mar 2006 Temat postu:

Jest taki meski wredny szowinistyczny dowcip: "Adamowi nudzilo sie w raju i poprosil Pana Boga o jakies towarzystwo. Pan Bog powiedzial, ze za jedna noge i jedna reke, dostanie piekna, madra, inteligentna istote. Adam pomyslal chwile i spytal, co dostanie za jedno zebro..."

No to dostalismy... i teraz mamy... :]

Ktoś · Wysłany: Śro 15:22, 08 Mar 2006 Temat postu:

hahaha kawał z typu szowinistycznych no ale cóż jak to ostatnio Junior mi napisał "no cóż to..FACET."

Ktoś · Wysłany: Śro 16:17, 08 Mar 2006 Temat postu:

lakukaracza · Wysłany: Śro 19:27, 08 Mar 2006 Temat postu:

Tyz prowda Kwiatek ..

marecki1983-7 · Wysłany: Czw 01:35, 09 Mar 2006 Temat postu:

od siebie jako faceta dodam, ze macie racje Kobiety... bez Nas, Mezczyzn, nie ma swiata... Men rulez... True!!! ;p

Ktoś · Wysłany: Czw 15:02, 09 Mar 2006 Temat postu:

no nie bez przesady... naie zapędzaj się aż tak.chodzi mi o to że nie można wyróżniać mężczyzn czy kobiety.Musimy żyć w harmonii tak jak powinno być.o władzą można sie podzielić.przecież kobety to bardzo ważne ogniwo nieprawdaż?

marecki1983-7 · Wysłany: Czw 16:58, 09 Mar 2006 Temat postu:

Ostatnio jak slysze hasla typu "kobiety do wladzy!", to tak sobie mysle, ze moze lepszym wyjsciem byloby poprosic o rakiete i przeleciec sie na jakas inna galaktyke... Ta rzadza wladzy, brednie o nizszych pensjach i niemozliwosci awansu, strach przed ciaza, feminizym przy kazdej sekundzie zycia... Wybacz, ale mnie sie wydaje, ze kobiety coraz bardziej psuja ten swiat ze swoimi humorami... bo tak juz jest, ze kobieta ZAZWYCZAJ przenosi sprawy prywatne do pracy i z powrotem, a na tym cierpia wspolpracownicy i rodzina... ;p

Ktoś · Wysłany: Pią 10:10, 10 Mar 2006 Temat postu:

szanuje twoją opinię ale nie do końca się z nią zgadzam.mam wrazenie że mówisz o kobietach tak jakby wszystkie były feministkami które na rzecz kariery rzucaja wszystko. to częste przypadki, ale nie znam kobiety która nie chciałaby połączyć rodziny i pracy. i uwierz mi jest to możliwe.Co do humorów to nie zwalaj wszystkiego na nas.Faceci też swoje problemy często przenoszą na wszystko inne, a że ukrywają je w sobie trudno do nich dotrzeć.Tym samym wszyscy dookoła cierpią bo mężczyzna nie umie powiedzieć co go gryzie...Kobietom może i jest troche trudniej jesli chodzi o pewne sprawy.sama to widze na sobie...ostatnio wszyscy faceci dookoła śmieją się ze mnie bo chce zrobić prawo jazdy....już nie moge znieśc tych szykanów.Na złość im wszystkim obiecałam sobie że zdam to pieprzone prawo jazdy i pokaże im co potrafie.taki jest mechanizm psychiki kobiecej:skoro ktoś mówi że czegoś nie umiemy (zazwyczaj są to mężczyżni) my musimy udowodnić im i samym sobie że umiemy.Stąd się bierze feminizm, dażenie do kariery i cała ta gadanina o równouprawnieniu.

marecki1983-7 · Wysłany: Pią 12:42, 10 Mar 2006 Temat postu:

myzczyzni tak poprostu nie zawracaja nikomu glowy swoimi problemami i tyle... a ja nie mowie o wszystkich kobietach, bo niektore rozumieja co to rodzina, a praca moze poczekac... prawo jazdy to jednak ciekawa forma pokazania, ze jest sie mocnym, tylko pamietaj, ze nie robisz tego dla innych tylko dla siebie, bo masz takie ambicje, a udowadnianie zostaw naukowcom i naukowczyniom (wg Minister Srody i Minister Jarugi-Nowackiej) w laboratorium... moze wiecej dystansu i nie byloby problemow? chlodna kalkulacja to najlepsza cecha mezczyzny... :]

Arato · Wysłany: Pią 16:05, 10 Mar 2006 Temat postu:

Wiecie tak sprzeczać to sie można bez końca bo każdy będzie trzymał swoję stronę.

Ktoś · Wysłany: Pią 19:47, 10 Mar 2006 Temat postu:

wiesz nie chodziło mi o wszystkich ale głównie o mojego ojca, brata i chłopaka.Tak mnie denerwują że to jest poprostu nie do zniesiena.Użyłam też tego jako przykład by odzwierciedlic problem.Życze powodzenie na prawku.z chęcią zobacze kogoś znajomego za kółkiem.Trzymam kciuki

zajączek · Wysłany: Nie 19:37, 12 Mar 2006 Temat postu:

Jarek · Wysłany: Nie 19:41, 12 Mar 2006 Temat postu:

Bioły · Wysłany: Nie 19:42, 12 Mar 2006 Temat postu:

Ktoś · Wysłany: Nie 20:06, 12 Mar 2006 Temat postu:

No i to podejście mi sie Biały podoba! teraz to u mnie zarobiłeś wielkiego plusa. przyznać sie do tego to jest czyn godny podziwu.szkoda że jesteś tylko jednym z niewielu takich mężczyzn. ciesze sie jednak że istnieją jeszcze takie osobniki.Tarzan bierz przykład!!!A tekst o blondynkach (jako że nią jestem, i nie lubie jak to ktoś wypomina) biore bardzo do siebie i nie daruje....

Bioły · Wysłany: Nie 20:14, 12 Mar 2006 Temat postu:

No wiesz, fakt to jest oczywisty, pozatym też jest na humanie, wiec mam porównanie, co ja wiedziałem po pierwszym roku, a co ona wie w tej chwili. Ale jak już pisałem wolę mieć dziewczynę bystrzejszą od siebie, gdyż uważam siebie samego za zbyt ograniczonego do życia w społeczeństwie. Wyprzedze zarzut i powiem, iż niepisze tego wszystkiego dla poklasku, bo Ona i tak nie ma netu więc raczej byłaby to bezcelowa pobudka Cool

Jarek · Wysłany: Nie 20:21, 12 Mar 2006 Temat postu:

no i dlatego tak bardzo lubie biołego.skromny jak zwykle.Jak ta twoja dziewczyna jest taka mądra to bardzo chcialbym ją poznać Very Happy

licze ze mnie kiedys zaponas

Bioły · Wysłany: Nie 20:24, 12 Mar 2006 Temat postu:

Z pewnością będziesz miał okazję, przez wakacje często będziemy we dwoje w Pogórzu... Smile

Tarzan · Wysłany: Nie 21:47, 12 Mar 2006 Temat postu:

Dobra, dobra... tylko miejsce do grania to już teraz szukajcie, jeśli Bóg pozwoli to bende chlał dzień w dzień Twisted Evil

Ktos nie denerwój się. Twisted Evil

Już taki jeste ,,zimny drań".

marecki1983-7 · Wysłany: Pon 14:33, 13 Mar 2006 Temat postu:

no nie kazdy facet jest tak zamkniety na otaczajacy go swiat jak Bioly... a facet dal sobie rade do czasu przyjscia Ewy i tylko dlatego, ze wiedzial, ze przyda mu sie ta reka i noga, nie oddal go za ta piekna istote... To sie nazywa bycie praktykiem... A jak cos jest nie tak, to przynajmniej facet moze uciekac, a nie kicac... Razz

Tarzan · Wysłany: Pon 16:24, 13 Mar 2006 Temat postu:

Nie do końca pojmuje o co ci chodzi ale ogólny sens twej wypowiedzi bardzo mi się podoba Twisted Evil

Gdyby nie adam nie było by ewy Twisted Evil

A fakt, iż jesteśmy z reguły praktyczniejsi... no cóż?? Szkoda komentować Twisted Evil

Ktoś · Wysłany: Pon 18:15, 13 Mar 2006 Temat postu:

Nie,po takim czymś to mnie normalnie krew zalewa!!!!czepiacie sie kobiet że walczą o równouprawnienie i są feministkami!!!!!jeśli słyszą takie teksty to sie im wcale nie dziwie....Jak nas tak podsumowujecie to nie dziwota że potem kobiety chcą być niezależne i samodzielne.A potem to faceci wyjeżdżają z gadkami że dla tych wartości zaniedbujemy .... Praktyczniejsi?o przepraszam a bez kobiet to kto by wam domem sie zajmował? o jak wy nas nie doceniacie.....Wstrętni szowiniści.....

Arato · Wysłany: Pon 18:25, 13 Mar 2006 Temat postu:

po raz kolejny wyłanczam się z dyskusji, którą uważam za bezsensowną ale jedno mi się jednak ciśnie na myśł: Coś chyba jest w tych słowach "kobieta zmienną jest". Bo jak obserwuje to forum to raz nas chwalą, a raz krytykują Cool

Tarzan · Wysłany: Pon 20:55, 13 Mar 2006 Temat postu:

Drogi ktosiu przecież kobieta lubi być wychwalana i lubi jak jej się prawi komplementy. Chyba nie powiesz mi że ty tego nie lubisz? A równo uprawnienie zabrania wręcz tego. Spytaj marka jak jest w anglii bo tam to jest rozwinięte na wysokim poziomie.

Ktoś · Wysłany: Pon 21:10, 13 Mar 2006 Temat postu:

Tarzan · Wysłany: Pon 21:15, 13 Mar 2006 Temat postu:

KTOś. Lubie cię, ale masz szczęści, że jete najebany bo bym ci coś powiedział. Twisted Evil

Jarek · Wysłany: Pon 21:20, 13 Mar 2006 Temat postu:

Drogi Ktosiu ja zawsze miałem szacunek do kobiet.Feminizm jest dobry ale do pewnego stopnia. Niemożna obwiniać facetów ani kobiet.Kazdy walczy!Sama powiedziałas że chces udowodnić ze zdas prawo jazdy. Mu też walczymy jak ktoś o nas coś mówi. Zawsze tak będzie ze będą szowiniści i feminstki i do końca świata będzie walka pomiędzy nimi