Forum ogólnotematyczne.

Jarek · Wysłany: Czw 18:20, 30 Mar 2006 Temat postu:

Mmm...pychota.Wiem o co chodzi i napił bym sie tego jeszcze raz Very Happy

A tak wogóle Bioły ti widze że zmieniłes sie wstosunku do alkocholu! Kiedys lubiałes se wypić Laughing

Tarzan

Skończcie już! Nie pijemy przecież co dzinnie... no prawie. Twisted Evil

A skoro juz o tym mowa... to jak pewnie zauważyliście ociepliło się troszeczkę. Więc chyba pora na spacerki? Twisted Evil

kwiatek

Tobie przydałyby się spacer, żeby ci ten alkohol z główki wywietrzał... Razz

Wprawdzie zalecane są małe ilości dla zdrowia, ale duże znaczenie ma tu słowo "MAŁE" Razz

Tarzan

Ja tylko korzystam z tej niewielkiej przyjemności jaką obdarowało mnie życie. Twisted Evil

A w woli ścisłości to alkohol nie jest zalecany dla zdrowia. On jest szkodliwy i nie wolno go spożywać pod żadną postacią. Fakt, iż nie którzy mądrzy ludzie wykryli w nim własności ,,lecznicze" rozchodzi się w śród uczonych i lekarzy bez echa. Twisted Evil

Ktoś

to że jest niby "leczniczy" to tylko wymówka....ludzie lubia się usprawiedliwiać i tym samym czują sie lżej na sumieniu...

Jarek

Od tych małych ilości na zdrowie rodzą się nam alkoholicy. Są takie przypadki że ludzie sobie codziennie wieczorem wypiją po lampce wina a po czasze okazuje się że nieumią się oprzeć od wypicia tego głupiego wina i piją coraz więcej i więcej. A później co? dzieci widzą że stary pije to on też i zaczyna młody pić przecież ojciec i matka piją dla zdrowia to on też i później się dziwić skąd tyle młodych pije.

Tarzan

No teraz przynajmniej wiem jarku, że wogóle nie wiesz nic o patologii jaką jest alkohol w rodzinie. Alkoholicy nie zaczynali od kieliszka wina do kolacji tylko najczęścij topili problemy w kieliszku, lecz ich zamiast ubywać przybywało. Ludzie wykształceni (czyli nie głópi) wiedzą, że alkohol to nie rozwiązanie problemów. Moga ewentualnie wypić lampke do kolacji od czasu so czasu, bowiem poprawia to krążenie krwi. Piwo czyści nerki. Wódka działa na cholesterol. A nałogowy pijak napewno nie zaczyna od wina.
Także twoja wypowiedź jest bezsensu i świadczy o tym, iż nie masz zielonego pojęcia o czym mówisz. Jeżeli inni komentują takie zachowania to uwierz mi, mają o tym jako takie pojęcie. Ciebie natomiast usprawiedliwia tylko fakt, iż jesteś młody i jeszcze mało widziałeś. Więc na przyszłość: nie wypowiadaj się na tematy o których nic nie wiesz, a zwłaszcza na temat alkoholu. Twisted Evil

werner

Wypowiadać sie może tylko z Tobą nie może sie kłucić bo jest to bezcelowe Razz

W końcu jesteś znawca Very Happy

Arato

ojojoj...ale się nam ekspert znalazł... To jest racja, że problem alkoholizmu zaczyna się często poprzez próby załatwinia (połowicznego) problemu. Ale nie tylko tak: jest racja w tym, że jak rodzice piją ponad miarę to i dzieci biorąc z nich przykład oraz nie mając w nich niejakiego hamulca dla swych działań, także zaczynają. Pewmie żadko zostaję się alkoholokiem od picia dla zdrowia ( nie chodzi o sytuację jak to wpomiała Ktoś- przykrywka dla picia) ale wiedz Tarzan, że można być alkoholikiem, a nigdy nie być pijanym. Bo w alkoholiźmie chodzi o to, że nie umiesz się powstrzymać, wolna wola przegrywa z trunkiem.

Jarek

eej ja dałem tylko przykład i wiem że ten przykład jest prawdziwy bo o takich przypadkach już słyszałem.Pijacy bierą sie nietyllko z jednej przyczyny i niejest powiedziane że on musiał od wódki zacząć i niemusiał odrazu pić do nieprzytomnośći!

Ale jak to nasz admin powiedział lepiej sie ztobą niekłucić

Tarzan

Ciesze się, że wyciągneliście wnioski z tej lekcji. Twisted Evil

Więc na przyszłość nie kłóćcie się ze ,,znawcą" w temacie który on sam założył, a który jest jego hobby, którym zajmuje się od lat. Twisted Evil

Nie drażnij lwa, a tym bardziej Tarzana. Twisted Evil

Bioły

Arato

popatrzcie tylko na opis Tarzana: syf ze stresem. Chwalić się tym, że się najebało- czyż to nie jest smutne?? Dlatego wytłumacz mi Tarzan (jak będziesz) co ty w końcu widzisz w tym piciu, czemu się tak tym podniecasz?? Wytłumacz to racjonalnie, a nie mów, że to fajne czy coś w tym stylu...

Tarzan

Chciłem cię pocieszyć. Najlepiej się wyżalić przy kieliszku. Znacznie mniej boli.No a im mocniej walniesz o dno tym mocniej się odbijesz... Twisted Evil

... taka przynajmniej jest teoria. Twisted Evil

Arato. Przecież nie będę ci opowiadał o moich słynnych wyczynach, spacerkach, libacjach, urodzinach, sylwestrach, festynach i nie pamiętam co jeszcze. Najlepiej sam się nawal to będziesz wiedział jak to jest i w tedy pogadamy. Twisted Evil

Może ty się podniecasz na widok butelki piwa, ale ja wole wywalić jęzor na widok fajnej ... dziewczyny. Evil or Very Mad

Bioły

Czytając wypowiedzi Tarzana dochodze do wniosków, że dno osiągnięto nawet w naszej wsi Confused

Arato przykro mi to mówić, ale nasz dialog jest tutaj zbyteczny i nieefektywny. Reszte przemilczmy.

Junior

Bioły Pogorze to nie kraina mlekiem i miodem plynaca... Tak jak sie to niektorym wydaje wszedzie mozna osiagnac Dno nawet tutaj albo raszczej tymbardziej tutaj... Co do tego tematu a raczej do waszych wypowiedzi (bo z tematem niema to nic wspolnego) to ja sie nie wypowiadam... ja nierozumiem waszej gry w warharmera (niewiem jak sie to pisze) a wy tego ze lubie napic sie piwa i czasem upodlic i niech tak zostanie...

Bioły

Nasz dialog dotyczy Tarzana nie ciebie, więc niewiem dlaczego podajesz swój przykład. A warhammer nie prowadzi do degeneracji szarych komórek, czego nie można powiedzieć o alkoholu.

Tarzan

A coś cię się tak mnie uczepili? Ja tam nie wnikam czy pijecie czy nie Twisted Evil

W końcu co was to obchodzi? Jak się nawale to przynajmniej macie ze mną spokój. Twisted Evil

Chyba nie myslisz bioły, że przez gadke z tobą rzuce picie? Z tego nikt mnie nie nawruci bo niechce się nawracać. Twisted Evil

A ty i Arato usilnie próbujecie zrobić ze mnie pożądnego człowieka. I w dodatku nie pijącego. Twisted Evil

kwiatek

Bo od razu byś zyskał w oczach ludzi... Wierz mi... O takich dzieciach niepełnoletnich, którzy mają problemy z piciem, dużo się mówi Twisted Evil

Że mają kłopoty w rodzinie, kompleksy i nie umieją sobie poradzić ze zmianami we własnym ciele i duszy Cool

Ciebie też coś męczy? Chcesz o tym porozmawiać? Razz

Tarzan

Kwiatek, ty mnie męczysz Razz

A co mnie obchodzi co inni o mnie mówią lub myślą? Mam to gdzieś. Swoje kłopoty załatwiam sam, a o jakich kolwiek zmianach w moim ciele i duszy mi nic niewiadomo. Twisted Evil

kwiatek

Racja, okres dorastania jeszcze przed toba... Razz

Arato

Junior

Bioły bo napisales ze nawet w naszej wsi mozna osiagnac dno... wiec powiedzialem ze dno mozna osiagnac wszedzie a co do tego ze dialog dotyczy Tarzana a nie mnie ... popatrz na temat... Degeneracji szarych komurek... Telewizja Internet to tez prowadzi do degeneracji szarych komorek,wiec jezeli o degeneracje wam chodzi to mowcie tez o tym a nie tylko o alkoholu....

kwiatek

Jeszcze nikt nie założył takich tematów... Razz

A tak poważnie, po prostu jest różnica pomiędzy delektowaniem się smakiem/wyglądem/zapachem (niepotrzebne skreślić, bądź potrzebne wstawić) czegoś, a nadużywaniem tego. I to się tyczy wszystkiego. Ja nie wiem, ile pijecie, ale Tarzan pisze, jakby piwo (bądź co innego) lało się strumieniami... Nie wiem, po co się tak chwali, dla mnie to obciach nawalić się jak świnia, trzeba się bawić z klasą...

Jarek

po co nim sie przejmować,niech pije ile chce,jego nieobchodzi co inni o nim mówią i to że ktoś chce mu pomuc by przestał pić jest bezsensu bo itak to niepomoże.Tarzan poprostu musi sam to zrozumieć(czyli dojrzeć Twisted Evil

)

Tarzan

No brawo jaruś, w końcu z sensem. Twisted Evil

Kwiatek, może chlanie i jest złe, ale potem jest co wspominać. Twisted Evil

Delektować się też można ale przy obiedzie lampką wina. I powiedz mi: jak można się bawić w towarzystwie samych chłopaków? Co innego gdyby były dziewczyny Twisted Evil

, w tedy można potańczyć, ale nie jak się ma 10 chłopa i każdego suszy. Twisted Evil

Co do ciebie Arato to sam zaczołeś. A co do tego, że lubie pogadać o tym ile wypiłem... no przecież nie bende się wstydził rzyczy których robiłem nie będąc pod przymusem. Tego by jeszcze brakowało żebym się wstydził chlania.

Jarek

No wiesz ja poprostu zrozumiałem ze wbijanie tego ze picie jest złe jest bezsensu.Uważam że tarzan żyje w innym świecie w którym wszystko jest normą.Wiecie co niech se pije przynajmiej można sie pośmiać Laughing

kwiatek

A ja zawsze myślałam, że dobra balanga to taka, po której nie ma co wspominać, bo nikt nie pamięta... Razz

Ale do rzeczy - chciałabym coś zaznaczyć... Jeśli będziesz chlał przy pizzy, to ostrzegam, że nie będę ręczyć za siebie...

Tarzan

Ja nie bende chlał przy pizzy.... ja bende chlał przy tobie. Twisted Evil

A przy okazji... to napewno wszystko dobrze napisałaś w poprzednim poście?? Twisted Evil

Junior

Kwiatek jedno pifko dla lepszego trawienia chyba mozna co nie .. ??